niedziela, 4 listopada 2012

A ty będziesz kochał...



„Lecz kiedy pomyślę raz jeszcze,
Jak przepięknie mogło być latem,
Gdy dokładnie z lipcowym deszczem,
Wplataliśmy miłość wśród kwiaty.

I spojrzę (...)”

Nie - tego zabraniam wspominać,
Choć serce wciąż rwie się i krzyczy,
Że jego nie wolno zatrzymać.
Nie godzi się uczuć... Na smyczy!

Tych chwil, które dzwonią gdzieś wewnątrz
I zdarzeń, zamkniętych w ciemności
Nie wygnam ... Ty byłeś tu ze mną,
Zaznałeś tej samej radości.

I mimo, że łzy już wymyły
Twój zapach i pamięć po słowach...
Gdzieś we mnie zostanie, mój miły,
Ta wyśniona chwila lipcowa.

 „(...)  w pośpiechu na dłonie,
Zmarszczone od pracy, zmęczone.
Opowiem, jak smutno jest wdowie
Bez ciebie nieść białą koronę”